BURMISTRZ DAJE I ZABIERA

czyli wniosek burmistrza o „zabranie” pieniędzy nauczycielom – sesja RM z dnia 23.10.2020 r.

Szerokim echem rozniosła się zeszłoroczna, grudniowa sesja Rady Miasta Pionki, na której radni zgłosili kilka propozycji do budżetu na 2020 r. Radni przyglądając się uważnie projektowi budżetu zauważyli nieuzasadnione przeszacowania w niektórych działach, wobec czego nadwyżkę środków z tych działów postanowili przenieść do działów i zadań niedoszacowanych. 

Jednym z kilku wnioskodawców był radny Stanisław Pacan, który zaproponował przeniesienie środków w kwocie 200 tyś. zł z działu: „oświata i wychowanie, przedszkola”- wynagrodzenia pracowników, do działu: „utrzymanie czystości w mieście”  Radny Pacan uzasadniał swoją propozycję tym, że pieniędzy na utrzymanie czystości w mieście wystarczy najwyżej do sierpnia, może września, co oznacza, że na pozostałe 3-4 miesiące roku i tak trzeba będzie te środki „znaleźć”. Radny w swoim wystąpieniu podkreślał, że nie zabraknie pieniędzy na wynagrodzenia nauczycieli, oraz że dużym nadużyciem ze strony burmistrza jest forsowanie przekazu kierowanego do opinii publicznej o ,,zabieraniu” przez radnych środków na wynagrodzenie nauczycieli. W rzeczywistości środków na wynagrodzenia nauczycieli było wystarczająco, a jedynie ich nadwyżka miała zostać przesunięta do innego działu, na inne zadania. 

Propozycja radnego o przesunięciu środków nie spodobała się burmistrzowi.

Burmistrz, w odpowiedzi na argumenty radnego Pacana, wypowiedział się wówczas następująco (cyt.): „Jestem mocno zaskoczony tym wnioskiem … borykamy się ze zwiększoną liczbą płac w tym jednostkach bo miejmy świadomość, że do tej pory nie mieliśmy zaplanowanych środków na podwyżki dla nauczycieli, a musieliśmy je zrealizować. To co dostaliśmy od Państwa zaspokaja nas jedynie w 60%, a w tym roku mieliśmy tylko cztery takie miesiące, a w przyszłym takich takich miesięcy mieli dwanaście. Cała obsługa w przedszkolach to są pracownicy naprawdę na najniższych wynagrodzeniach. Ich wynagrodzenia od 1 stycznia bardzo poważnie wzrosną nie tylko za względu, że musimy uwzględnić najniższą, która rośnie ale również tego, że wszystkie dodatki nie wchodzą do podstawowego wynagrodzenia. Następna sprawa zabieramy z przedszkoli. Czy my mamy świadomość, że tak naprawdę nabór do przedszkoli odbywa się w kwietniu i czy my wiemy, ile otworzymy grup w przedszkolu? Ile będziemy mieli dzieci, ile będziemy potrzebować obsługi do tych dzieci? Przepraszam bardzo. Dlaczego chcecie .. czy wnioskodawca chce zaburzyć finansowanie jednostki oświatowej tak potrzebnej rodzicom, dzieciom w Pionkach ? A przekazać te pieniądze na sprzątanie, tak? Ja myślę ,że spokojnie na sprzątanie znajdziemy pieniądze i Pionki w tym roku były miastem czystym i będą w następnym miastem czystym.”

Po grudniowej sesji i wprowadzeniu zmian w budżecie na 2020 r., radni którzy poparli wniosek o przeniesienie części środków z wynagrodzenia nauczycieli na rzecz utrzymania czystości w mieście, spotkali się z ostracyzmem ze strony burmistrza oraz środowiska nauczycielskiego. Burmistrz wystosował pismo do dyrektorów pionkowskich przedszkoli oraz rad rodziców, obwiniające 9 radnych, którzy głosowali za przeniesieniem części środków z wynagrodzeń na inne cele, o działanie na szkodę nauczycieli, co w rezultacie miało skutkować tym, że na koniec roku zabraknie pieniędzy na wynagrodzenia dla pracowników placówek wychowania przedszkolnego. W efekcie nagonki na radnych, jaką wywołał swoim pismem burmistrz Kowalczyk, doszło do serii spotkań, w których brali udział: burmistrz, 9 radnych, pracownicy pionkowskich przedszkoli oraz członkowie rad rodziców.  Dopiero na tych spotkaniach radni uzyskali pełne informacje o zatrudnieniu we wszystkich pionkowskich przedszkolach. Jak się okazało w placówkach zostało zatrudnionych kilku nowych pracowników, o czym żaden z radnych nie został poinformowany. Sprawa zakończyła się podjęciem uchwały w sprawie uzupełnienia przesuniętych środków w budżecie na ten cel.

Pomimo przesunięć w budżecie w kwocie 200 tyś zł., jakie swoim wnioskiem w grudniu 2019 r. przy wsparciu 9-ciu radnych wprowadził radny Pacan, w sierpniu br. okazało się, że pieniędzy w kasie miasta na utrzymanie czystości w mieście już nie ma. W związku z tym, burmistrz Kowalczyk w propozycji uchwały z sierpnia 2020 r. przedstawił radnym w jednym z punktów dot. zmian i przesunięć, dołożenie środków na zieleń miejską w kwocie 180 tyś zł. Do propozycji burmistrza odniósł się radny Pacan (cyt.): „Przy tworzeniu budżetu na mój wniosek zostały przesunięte ( na utrzymanie czystości w mieście) środki 200 tyś zł., dziś dokładamy 180 tyś. Gdyby tamten wniosek nie przeszedł dziś byśmy dokładali 400 tys. zł. Źle się tylko stało panie burmistrzu bo mnie to boli.., zrobił pan taki ,,kocioł”, że pomimo tej decyzji napisał skargę do przedszkoli na moją osobę, że ja taki wniosek postawiłem, niepotrzebnie się to stało, bo my na każdej sesji przesuwamy niedoszacowane pozycje i nikomu się nic nie stało, a do dnia dzisiejszego czuję wielki uraz”

Na ostatniej- XXVI nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Pionki, przeprowadzonej w trybie korespondencyjnym, radni podjęli uchwałę dot. przeznaczenia dodatkowych środków w kwocie 50 tys. zł. na realizację umów zleceń i zakupu usług pozostałych (w związku z koniecznością wykonania awaryjnego oświetlenia hali sportowej) oraz na budowę ul Wiśniowej i Dziewiątego w kwocie 100 tys. zł., ponieważ środki zagwarantowane okazały się niewystarczające do rozstrzygnięcia postępowania przetargowego (brakuje 62412.19 zł). Zadania jak najbardziej zasadne i długo wyczekiwane przez mieszkańców, i nie byłoby w „szukaniu” dodatkowych pieniędzy na te inwestycje nic złego, gdyby nie fakt, że burmistrz wg zapisu w projekcie uchwały „znalazł” te środki w kieszeniach nauczycieli. Od grudnia do kwietnia br., burmistrz z oburzeniem wszędzie gdzie było to możliwe, zarzucał radnym  ,,zabieranie” nauczycielom środków na ich wynagrodzenia, a kilka miesięcy później sam zaproponował w uchwale, aby uszczuplić paragraf wynagrodzeń pracownikom szkół podstawowych. To pieniądze zaoszczędzone z niewykorzystanych przez nauczycieli urlopów dla poratowania zdrowia, a wszelkie wydatki na wynagrodzenia zostały zabezpieczone do końca roku, wyjaśniła skarbnik na sesji Rady Miasta w dniu 23 października. Uchwała została podjęta głosami 12 radnych.

Z tego wynika ,że radni mimo potrzeb mieszkańców muszą zawsze godzić się z tym, co burmistrz im zaproponuje, bez względu na to, czy propozycje są trafne czy nie. Jeśli któremuś z radnych przyjdzie do głowy jakakolwiek zmiana w proponowanym budżecie, spotka go kara w postaci pisma, artykułu w gazecie lub w innych prywatnych mediach, skierowanego do zainteresowanych osób, które ma na celu pokazanie jednego słusznego, najlepszego w burmistrza mniemaniu projektu. 

(PN)