BURMISTRZ POCHYLA SIĘ NAD LOSEM MIESZKAŃCÓW FUNDUJĄC IM PODWYŻKI.

Gospodarka odpadami komunalnymi należy do zadań własnych każdej gminy w Polsce i jednocześnie stanowi „ciężki orzech do zgryzienia” dla samorządów oraz „gorzką pigułkę do przełknięcia” w postaci podwyżek cen, dla mieszkańców.

Nie bez znaczenia dla ustalenia cen odbioru śmieci, jaką ostatecznie zapłacą mieszkańcy, jest sprawnie przeprowadzony przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów. 

Karuzela przetargowa w naszym mieście trwała od marca do września bieżącego roku. W tym okresie Urząd Miasta Pionki rozpisał 4 przetargi, z czego 3 unieważnił. Wraz z kolejnymi przetargami zmieniały się kryteria dotyczące wymogów jakie musi spełniać firma przystępująca do przetargu, co prowadziło do zawężenia grona potencjalnych oferentów, a tym samym ograniczenia konkurencyjności. Trudno zrozumieć, dlaczego UM zdecydował się na takie działanie – przecież wiadomo, że im większa konkurencja, tym niższe kwoty ofert; im niższe kwoty ofert, tym niższe odpłaty za śmieci dla mieszkańców miasta. 

Oprócz spółki miejskiej EkoPionki, w przetargach uczestniczyła jeszcze tylko jedna firma – ATK Recykling z Radomia. Ostatecznie przetarg wygrała spółka EkoPionki oferując za odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów przez okres 2 lat, tj. od 01.10.2020 do 30.09.2022, kwotę 6.404.903,50zł. Kwota ta jest o 2.841.043,82 zł niższa od pierwotnej kwoty oferowanej przez tę spółkę w pierwszym rozpisanym przetargu na odbiór śmieci – wówczas zaproponowana przez EkoPionki kwota za odbiór śmieci wynosiła 9.245.947,32 zł. Powyższe oznacza, że w pierwszym przetargu Spółka naliczyła sobie niebagatelną marżę w wysokości ponad 2,8 mln zł, tj. 30%  wartości zamówienia. Na tę marżę musieliby złożyć się wszyscy mieszkańcy Pionek w opłacie za śmieci.

Uwzględniając ofertę cenową firmy EkoPionki, radni- członkowie Komisji Budżetowej określili aktualną opłatę za odbiór śmieci na poziomie 21 zł /os i jest to stawka o 2 zł/os niższa od tej zaproponowanej przez burmistrza. 

W dniu 09.10.2020r., na 25 Sesji Rady Miasta Pionki, głosami 9 radnych w osobach: Abramowicz Paweł, Belowski Zbigniew, Jaroszek Dawid, Kobylas Paweł, Nowak Piotr, Pacan Stanisław, Panufnik Kamil, Szałabaj Włodzimierz, Wąsik Grzegorz została podjęta uchwała w sprawie podwyżki opat za śmieci z dotychczasowych 16 zł/os do 21 zł/os. Przeciw podwyżce byli: Bińkowski Krzysztof, Grzywacz Wioletta, Maślanek Wojciech, Wierzycka Anna. W tym dniu na obradach nieobecni byli Łyżwa Tomasz, Wydmuch Iwona.

O zasadności podwyżki opłat za śmieci wypowiedział się radny Zbigniew Belowski, stwierdzając, że wszyscy wiedzieli doskonale, że ceny za odbiór śmieci pójdą w górę i nie tylko pionkowski samorząd jest w takiej sytuacji. Faktycznie, każdy samorząd w Polsce mierzy się z tematem rosnących opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów, a mimo to nie każdy samorząd ustala podwyżkę na poziomie 30%, do kwoty 21 zł/os. Przykładem są ościenne gminy, w których za odbiór odpadów mieszkańcy płacą odpowiednio:

Gmina Gózd 12 zł/os ( gmina w której mieszka burmistrz), Kozienice 15 zł, Iłża 16zł, Jedlnia Letnisko 12,50 zł, Zwoleń 18 zł, Lipsko 14 zł.  Radny Belowski z rozbrajającą szczerością wypowiedział się przeciwko ustalaniu opłat za śmieci na podstawie zużytej wody, argumentując to tym, że w jego przypadku oznaczałoby to wzrost opłaty za śmieci o 470 zł rocznie za 2 osoby, i że mu się to nie opłaca. Najwyraźniej opłacalne dla radnego byłoby wprowadzenie opłat za śmieci od każdego mieszkania, także tego niezamieszkałego, czyli takiego, który śmieci nie generuje, gdyż taką właśnie propozycję złożył radny Belowski. Z prawnego punktu widzenia propozycja ta była nie do zaakceptowania, o czym poinformowali radnego jego koledzy z Rady. Swoją wypowiedź radny Belowski zakończył wyrazami współczucia dla osób, które w sposób bolesny odczują podwyżkę opłat za śmieci. 

Jako kolejny w temacie śmieci zabrał głos radny Włodzimierz Szałabaj. Oznajmił, że radni muszą stać na straży budżetu miasta, i że dopłata do śmieci ze środków miasta oznaczać będzie ograniczenie lub nawet niewykonanie niektórych inwestycji miejskich. Dodał przy tym, że miasto fajnie realizuje małe inwestycje, jak chociażby ul. Sienkiewicza (zapewne chodzi tu o przebudowę chodnika na ul. Sienkiewicza). Szkoda, że radny Szałabaj nie zauważył, że przebudowa chodnika na ul. Sienkiewicza, jak i większość realizowanych w okresie ostatnich 2 lat inwestycji budowlanych do 150 tyś zł, nie jest ogłaszana na stronie BIP UM Pionki. Zapytania ofertowe na te inwestycje wysyłane są mailowo do konkretnego, wybranego przez Urząd Miasta oferenta/oferentów, co powoduje ograniczenie konkurencyjności i skutkuje wyższymi cenami realizowanych przez miasto inwestycji. Zatem, pieniędzy na inwestycje należy szukać nie w podwyżkach opłat za śmieci, ale we właściwym organizowaniu przetargów, także tych na zadania do 150 tyś zł, jak ma to miejsce w innych gminach. 

Radny Kobylas słusznie zauważył, że przy podejmowaniu decyzji o podwyżce opłat za śmieci należy zwrócić uwagę na czynnik ludzki oraz że uszczelnienia wymaga system egzekwowania opłat. 

Wypowiedź radnego Jaroszka, pokrętną i nielogiczną, próbował zrozumieć radny Bińkowski, zdaje się, bez pozytywnego rezultatu. Mieszkańcy Pionek zapewne również będą mieli z wypowiedzią radnego Jaroszka problem, a brzmiała ona tak: Uważam, że konkluzja powinna z tego pomieszczenia wyjść taka, że radni nie tyle dokonali podwyżek, co radni znaleźli konsensus, znaleźli w jakiś sposób rozwiązanie – i tak powinniśmy jako radni przekazywać mieszkańcom tę informację. 

Burmistrz skwitował rozważania radnych następującym stwierdzeniem: Te podwyżki nie są zależne od nas, kompletnie. My będziemy pochylać się nad osobami, które żyją samotnie, które nie mają pracy. Przecież my na co dzień się nad nimi pochylamy – te osoby dostają zasiłek po 700 zł, emeryci dostają 13-ki, od 1 stycznia min. o 200 zł rośnie najniższa krajowa, a my nadal będziemy na tym samym poziomie i będziemy zbierać śmieci za taką samą stawkę, tak się nie da. Jakie to szczęście, że obecny rząd wprowadził 13-tą emeryturę i podwyżkę płacy minimalnej – dzięki temu pan burmistrz może powiedzieć, że wspiera emerytów i najuboższych.

Reasumując, podwyżka opat za śmieci do kwoty 21 zł/ os decyzją większości radnych stała się faktem. Najubożsi mieszkańcy Pionek mogą liczyć na wyrazy współczucia ze strony radnego Belowskiego; burmistrz także nie pozostawia seniorów i najuboższych bez wsparcia, w końcu mogą oni liczyć na 13-tą emeryturę i podwyżkę pensji minimalnej; a radny Jaroszek jest gotów wytłumaczyć każdemu mieszkańcowi z osobna, że radni nie dokonali podwyżek, radni znaleźli rozwiązanie.

(PN)