Fakty o patronie szpitala w Pionkach i… krótka pamięć Zbigniewa Belowskiego
Pan Zbigniew Belowski, przewodniczący Rady Miasta w Pionkach, stwierdził publicznie, że nadanie nazwy szpitalowi powiatowemu w Pionkach, było „polityczną samowolą”, a pionkowscy radni powiatowi „nie szanują historii i tradycji swojego miasta, oddają się ciśnieniu politycznemu”.
Jestem nawet w stanie zrozumieć jego motywy, ponieważ swoim indywidualnym wystąpieniem, nazywanym dla niepoznaki „protestem”, chciał chyba zdeprecjonować fakt oddania do użytku nowoczesnego szpitala dla mieszkańców Pionek.
Zastanawiająca jest jednak krótka pamięć pana przewodniczącego, który doskonale pamięta jak własnoręcznie odnawiał w szpitalu szyld z imieniem Karola Marcinkowskiego, natomiast zupełnie nie pamięta, że owego patrona szpital nie posiadał przez całe lata i nikomu to nie przeszkadzało.
Dodam tylko, że dr Karol Marcinkowski wcale nie był przedwojennym lekarzem z Pionek, jak myśli wiele osób, tylko XIX-wiecznym odkrywcą nowych metod leczenia, zmarł w 1846 roku i został pochowany w Poznaniu.
Mam również inne zdanie w kwestii patrona szpitala, ale w odróżnieniu od pana Belowskiego nie opowiadam bajek, tylko przestawiam dokumenty – mogą je Państwo sami ocenić na kolejnych zdjęciach w moim wpisie.
Jako starosta radomski mogę śmiało spojrzeć w oczy mieszkańcom Pionek, ponieważ – wraz z radnymi PiS z tego miasta – dotrzymaliśmy danego im słowa w odróżnieniu od innych „przyjaciół” szpitala. Wybudowaliśmy już pierwszy z dwóch nowoczesnych pawilonów i budujemy kolejny. Dokonaliśmy tego w niewiele ponad rok, a przypomnę tylko, że naszym poprzednikom same dyskusje, projekty oraz koncepcje zajęły niemal 20 lat.
Rozumiem więc rozgoryczenie niektórych środowisk i chęć wywoływania sztucznych, zastępczych tematów wokół szpitala. Powyższe fakty zdecydowanie przeczą opowieściom pana przewodniczącego Zbigniewa Belowskiego. Myślę, że jego prawdziwe intencje najlepiej ocenią to sami pionkowianie.
Źródło: starosta radomski